Matt Cutts w ostatnim materiale wideo odpowiedział na pytanie związane ze stronamy e-commerce, jednym słowem chodzi o sklepy internetowe.
Pytanie było następujące:
Co zaleca Google, aby robić ze stronami produktów, które nie są dłużej dostępne w sklepie?
Matt mówi, że to zależy czy masz małego, średniego czy dużego… (chodzi o sklep)
Matt jak zawsze powiedział, że „to jest dobre pytanie” i że wszystko zależy od tego ile produktów mamy w sklepie i jak długo będą one dostępne do kupienia dla potencjalnych klientów.
Mały sklep zastosuje sugestie
Wyszło na to, że jeśli mamy mały sklep, z niewielką ilością asortymentu – sklep specjalistyczny – to zalecane jest przekierowanie użytkownika do strony, gdzie poleca się inne przedmioty, powiązane tematycznie z szukanym, które mogą go zainteresować.
Średniej wielkości sklep niech użyje 404
Jeśli mamy średniej wielkości sklep z setkami produktów to Matt sugeruje, aby podstrony z produktami, których już nie ma w asortymencie kierowały do strony 404. Podobno dzięki temu unikniemy frustracji klienta, gdy zobaczy, że produkt którego szukał nie jest dłużej dostępny na magazynie. Jednak jeśli planujemy uzupełnić braki magazynowe to lepiej trzymać aktywną stronę i dodać tam informacje o tym, że produkt jest aktualnie niedostępny.
W sumie to logiczne, bo wtedy wiem, że za jakiś czas znowu będzie on do kupienia.
A duży sklep to już inna bajka
Matt również podał przykład wielkiego sklepu jakim jest Craigslist, gdzie wiele produktów często jest niedostępnych po określonym czasie, dotyczy to zaplanowanych aukcji, które wygasają w ściśle określonym terminie czy wielu akcji promocyjnych. W tym przypadku warto użyć meta tagu unavailable after, który wskazuje robotom Google, aby nie indeksowały danej strony od czasu wskazanego w tym tagu.
Jeszcze w 2007 roku Dan Crow, jeden z pracowników Google, oznajmił światu wypuszczenie wyżej wymienionego META tagi „unavailable_after”. Pozwala ona powiedzieć Googlebotowi, aby nie indeksował dłużej danej podstrony. Tag jest przydatny jeśli mamy limitowaną czasowo promocję na stronie, która wygasa w określonym czasie. Tym samym gdy promocja się kończy, Google dowiaduje się o tym, aby nie indeksować podstrony z tym meta tagiem.
A teraz zapraszam do zapoznania się z tym materiałem osobiście:
źródło: www.searchenginejournal.com
hm, zabawne rady.
odnośńie treści artykułu:
> Matt również podał przykład wielkiego sklepu jakim jest Craigslist, gdzie wiele produktów często jest niedostępnych przez pewien czas.
Czy tutaj nie chodziło o to, że produkty po pewnym czasie przestają być dostępne, a nie o to, że są niedostępne przez pewien czas?
Ja zrozumiałem to tak, że w sklepie albo kończy się oferta danego produktu, albo nie ma go już na stanie magazynowym. Do czasu uzupełnienia braków produkt staje się niedostępny. Gdy braki zostają na nowo uzupełnione powracamy do sprzedaży, tym samym produkt znowu staje się dostępny. Myślę, że bardziej odnosi się to do każdego większego sklepu. Często spotykam się z taką sytuacją w X-kom, chcę kupić dysk danej wielkości i konkretnego producenta, który jest w ofercie sklepu, ale dostaje info, że aktualnie nie jest dostępny, albo mają go w ograniczonej ilości. Oni rozwiązali to w inny sposób, jeśli czegoś nie ma to możesz mimo wszystko zamówić i odebrać w sklepie, albo za pośrednictwem kuriera. Jednak nie wszyscy mogą sobie pozwolić na taką wygodę. Skończy się produkt A to nie ma sensu usuwać strony, dajemy status na „chwilowo niedostępny” i czekamy na dostawę. Co do samego meta tagu, o którym wspomniał Matt to bardziej mi on pasuje właśnie do promocji czasowych aniżeli do braków towarowych.