Chyba każdy pamięta „wspaniałą akcję” na Onecie przeciwko działaniom Wirtualnej Polski z dnia 5 lutego, 2015 roku. Dla tych ze słabą pamięcią zostawię link do tego czegoś… Specjalnie będzie nofollow 😉
Zresztą, nie o tym dziś chciałem napisać.
Po ciszy wyborczej pojawiło mi się na Facebooku ot takie coś:
Pomyślałem, że warto się pośmiać z tych memów, ale jak się okazuje, aby dostać się do tego artykułu musiałem Onetowi nabić aż trzy wyświetlenia.
Pierwsze – po wejściu na Onet poprzez link z FB – oczywiście trafiłem na stronę główną, gdzie promowany był artykuł docelowy.
Ok, ale chcę widzieć te memy…
Klikam na ów artykuł i bummmm, dalej pozostaje na stronie głównej, która się po prostu przeładowała… Mamy już dwie odsłony 😉
Dopiero za trzecim razem wyłonił się artykuł, który tak bardzo chciałem ujrzeć.
Na koniec przypominam część oświadczenia Onetu w sprawie WP:
Praktyki te mogą skutkować sztucznym generowaniem ruchu na stronie głównej portalu wp.pl
Resztę pozostawiam bez komentarza…
Na wszelki wypadek zrobiłem filmik.
Dodaj przycisk Twittera na blogu. Co do komentarza to ciężko to jakoś komentować w normatywnej leksyce. Wytykanie takich rzeczy konkrecji to już było zagranie wątpliwe etycznie, niezależnie czy robią to sami, czy nie w trocha inny sposób.
Jacku mieszasz fakty. Onet odnosi się do ludzi i wskazówek Google.. „a jednocześnie poważnie naruszają warunki Google korzystania z wyszukiwarki.”
Nawet sam autor oświadczenia w komentarzach na FB i G+ podawał, że tu chodzi o ruch z Google a nie FB. Niech WP zrobi tak na FB i zobaczymy co powie ONET. A na ten moment stary odgrzewany kotlet 🙂
Póki co odnoszę się do „sztucznego nabijania wyświetleń” co wyraźnie robi Onet w innej formie niż WP, ale nie zmienia to faktu, że sztucznie zawyżają wyświetlenia – nie wspomnę o tym, że to również nieco wkurwi…ce jak muszę 3 razy kliknąć, aby dostać się do artykułu. Pod tym względem Onet nie odskoczył zbyt daleko od WP, więc wytykając konkurencji błędy nie widząc swoich stają się … nie użyje określenia, które przychodzi mi na myśl. I nie, nie mieszam faktów, wskazuje jedynie obłudę 😉
Koledzy ja zrozumiałem, że im chodziło o Megapanel bo jedni wyprzedzili drugich, czy może mylę się? Bo dawno to było…
Tak, ostatnio nawet Onet się chwalił, że znowu wychodzi na prowadzenia… Ciekawe czy pomogły im te dodatkowe wyświetlenia? 😉 Przecież tak dzielni rycerze nie robiliby tak widocznych przekrętów? 😉