Sam Matt Cuts opublikował specjalny materiał wideo, w którym mówi Nam o najczęstszych błędach jakie popełniają webmasterzy podczas używania narzędzia disavov tool.
Poniżej znajdziecie sześć najczęstszych błędów. Oczywiście lista zaczyna się od tych najczęściej występujących, a kończy się tych najrzadziej, ale warto zapoznać się z wszystkimi sześcioma.
- Plik, który dodajemy powinien być zwykłym plikiem tekstowym, z rozszerzeniem TXT. Najlepiej nie robić żadnych zmian, żadnego formatowania, zostawić go tak jak jest od początku do końca. Ludzie często wrzucają pliki .doc (format Microsoft Word), albo pliki rodem z Excela.
- Jeśli chcemy usunąć wiele linków pochodzących z danej witryny to najlepiej użyć polecenia domain, zamiast wklejać tysiące linków z jednej strony. Wykluczamy całą domenę i po sprawie.
- Niewłaściwa składania jest również powodem błędów w disavov tool.
- Nie piszemy historii Naszego życia w pliku zgłaszanym do disavov. Kolejne sekcje opisujemy krótko i zwięźle, a dokładniejszy opis dodajemy w okienku ponownego zgłoszenia.
- Czasami ludzie zapominają zamknąć sekcji komentarza i linki wklejone w dalszych liniach nie są brane pod uwagę podczas dalszego przetwarzania.
- Disavov nie jest jedynym lekarstwem na „złe linki”. Musimy sami postarać się je usuwać, oczywiście w miarę możliwości, a nie iść po najmniejszej linii oporu.
Ostatnie komentarze